Płatność cudzą kartą jako kradzież z włamaniem
Kiedy pojawiły się karty bankomatowe, które zaczęły umożliwiać płatność bez konieczności podania numeru PIN, wielu użytkowników zaczęło mieć wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa własnych środków finansowych. Zgubienie karty płatniczej mogło oznaczać dostęp do środków i tzw. wyczyszczenie jej z pieniędzy poprzez płatność zbliżeniową. Wraz z nowymi możliwościami i towarzyszącymi im obawami, pojawiły się nowe przepisy, które mają powstrzymać nieuczciwych znalazców kart i złodziei przed dokonywaniem płatności. Zgodnie z ostatnimi orzeczeniami Sądu Najwyższego, płatność cudzą kartą jest traktowana jako kradzież z włamaniem.
Postanowienie Sądu Najwyższego
Zakwalifikowanie czynu użycia cudzej karty płatniczej jako kradzieży z włamaniem budzi pewne wątpliwości, czy zgodnie z językiem prawniczym rzeczywiście czyn ten podchodzi pod taki paragraf. Sąd wydał wyrok, więc wątpliwości mogą być już jedynie teoretyczne, gdyż przepis wszedł w życie. Sąd kierował się interpretacją, według której włamanie nie ogranicza się jedynie do przeniknięcia do zamkniętego pomieszczenia poprzez złamanie zabezpieczeń bez woli właściciela. Włamanie może oznaczać także złamanie wszelkich zabezpieczeń dotyczących mienia mimo wyraźnej woli właściciela, żeby do tego nie doszło.
Takim mieniem jest również karta płatnicza, która jest zabezpieczona numerem PIN, a ustawienie kwoty wolnej od konieczności jego podania przy płatności zbliżeniowej nie zmienia tego faktu, zatem jej kradzież lub przypadkowe wejście w jej posiadanie i dokonanie płatności jest również – zdaniem sądu – włamaniem. Zbliżenie karty do terminala płatniczego oznacza bowiem dostanie się do rachunku bankowego właściciela, czyli kolejnego mienia wyraźnie chronionego zabezpieczeniem. Każde zaznaczenie intencji braku woli uzyskania dostępu do mienia przez osoby trzecie, traktowane jest jako celowe zabezpieczenie, a jego złamanie bez względu na stopień trudności i skuteczności owego zabezpieczenia jest włamaniem.
Prawnicy dyskutują nad sensem takiego rozumowania; jednak jedno jest pewne. Wyrok jest korzystny dla obywateli, gdyż powinien powstrzymać zapędy przynajmniej pewnej części złodziei lub nieuczciwych znalazców. Dlaczego? Kradzież z włamaniem figuruje jako przestępstwo i jest usankcjonowane w kodeksie karnym.
W przeciwieństwie do zwykłej kradzieży, która w przypadku niewielkiej kwoty może być zakwalifikowana jako wykroczenie, a tym samym obłożona znacznie mniejszymi konsekwencjami, w tym przede wszystkim nie karą więzienia, kradzież z włamaniem zawsze będzie przestępstwem, co wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od jednego roku do dziesięciu lat więzienia lub od trzech miesięcy do pięciu lat w przypadku orzeczenia przez sąd mniejszej wagi kradzieży.
Chcesz dowiedzieć się więcej? Zajrzyj na www.mobi-prawnik.pl.