Xiaomi Mi curved gaming – recenzja 34 calowego monitora dla graczy

Xiaomi Mi curved gaming – recenzja 34 calowego monitora dla graczy

Firma Xiaomi, z roku na rok zyskuje na popularności na wielu europejskich rynkach. Ciesząc się coraz większą liczbą zadowolony i co najważniejsze wiernych użytkowników również w naszym kraju. Początkowo kojarzona głównie z telefonami, stale poszerza, portfolio swoich produktów. I tak wśród produktów od tej chińskiej korporacji znajdziemy obecnie między innymi: zegarki, telewizory, hulajnogi elektryczne, sprzęt audio, nawilżacze powietrza, odkurzacze a w ostatnim czasie także szereg produktów dedykowany miłośnikom gier wideo. Właśnie dla tego grona odbiorców firma Xiaomi wprowadziła na europejski rynek monitor o wiele mówiącej nazwie Mi Curved Gaming. Poniższa recenzja postara się odpowiedzieć na pytania, czy jest to kolejny z produktów oferujących niezwykle korzystny stosunek, jakości wykonania do ceny czy zwykły przerost formy nad treścią.

Ale co faktycznie potrafi ten zakrzywiony monitor? 34 Cale przekątnej, czas reakcji poniżej 4ms, rozdzielczość UWQHD czyli 3440X1440, 144Hz odświeżania a to wszystko w cenie poniżej 2000 zł w chwili premiery? To wszystko brzmi aż nazbyt optymistyczna, czy jednak, Xiaomi udało się dowieść tak dobry produkt jak wskazują na to dane techniczne? Zapraszam do recenzji.

Jakość wykonania oraz wydajność matrycy

Jeśli chodzi o efekt końcowy Xiaomi postawiła w tym przypadku na pewien minimalizm. Proste, ascetyczne wręcz wykonania ekranu nadaje całości stosunkowo eleganckiego wyglądu. Brakuje to jaskrawych, awangardowych wstawek, krzyczących z każdej wolnej przestrzeni o swoim gamingowym charakterze znanych często z tanich sprzętów dedykowany graczom. Sprawia to, że monitor ten sprawdzi się również dobrze do pracy, nauki, przeglądania Internetu lub oglądania filmów. Jeśli chodzi o ergonomii wykonania, ciężko cokolwiek zarzucić firmie Xiaomi. Monitor daje się obrócić w obu płaszczyznach, oraz płynnie opuścić lub podnieść na pożądaną przez nas wysokość. Wejścia umieszczone z tyłu monitora są dosyć standardowa. Mamy tutaj 2 razy wejście HDMI, oraz 2 DisplayPort. Na pochwałę zasługuje wysoka jakość wykonania. Monitor nie ugina się, jest sztywny i pomimo wykonania go w całości z plastiku sprawia wrażenia niezwykle solidnego. Co tyczy się wyświetlanego obrazu, ciężko nazwać go inaczej niż fenomenalnym. Wysokie nasycenie barw, głęboką czerń czy rzadko spotykany w tej półce cenowej poziom jasności maksymalnej sprawiają, że na wiele gier spojrzymy zupełnie inaczej, zadając sobie pytanie: “czy ona zawsze wyglądały tak dobrze?”. Również kontrast maksymalny 3900:1 jest wynikiem o wiele powyżej przeciętnej w tego typu matrycach.

Użytkowanie monitora – czyli jak sprawdza się, na co dzień.

Ciężko znaleźć w sieci opinie, użytkowników, którzy nie byliby zadowoleni z zakupu monitora Xiaomi Mi Curved Gaming. Co już samo w sobie może, o czym świadczyć. Podczas codziennego użytkowania, na pierwszy plan wysuwa się szczególnie ostry jak brzytwa obraz, oraz głęboką czerń zauważalna szczególnie podczas gry w godzinach wieczornych. Nie sposób nie wspomnieć także o jego gabarytach, podkreślanych dodatkowo zakrzywieniem powierzchni roboczej. Jest to jeden z największych monitorów Curved dostępnych na rynku. Daje to przewagę nie tylko w grach strategicznych, RTS czy sieciowych FPSach gdzie po prostu widzimy większy wycinek obrazu, lecz przydaje się także podczas oglądania filmów. Proporcja ekranu identyczna z kinową niweluje pojawiające się u góry i dołu ekranu czarne paski, a my widzimy film na całej powierzchni monitora. Powierzchnia taka przyda się również wszystkim pracującym z dużą liczbą otwartych okien jednocześnie czy korzystających, na co dzień z arkuszy typu Excel. Nie można zapominać także o odświeżaniu w 144hz. Jest to zmiana, po której po prostu nie sposób wrócić do niższych poziomów tego parametru w przyszłości.

Podsumowanie

Monitor Mi Curved Gaming to jeden z najbardziej niespodziewanych, ale też najbardziej udanych debiutów tego roku. Obiektywnie, ciężko znaleźć jakiekolwiek wady dyskwalifikujące jego zakup a w stosunku cena/jakość, jest to produkt, który praktycznie nie posiada na chwilę obecną żadnej konkurencji.

Dodaj komentarz