Czy da się żyć bez elektroniki?

Czy da się żyć bez elektroniki?

Ciekawe, co by się stało, gdyby człowiek powrócił do swych korzeni? Chodzi mi tu dokładniej o korzenie w sensie zachowania oraz stylu życia przeciętnego człowieka. Wyobraźmy sobie, że pewnego dnia człowiek budzi się rano, a z jego domu przez noc zniknęły wszelkiego rodzaju i typu sprzęty elektroniczne. Co teraz…?

Człowiek chce obejrzeć telewizję, ale w domu nie ma odbiornika, wygląda przez okno/wchodzi na dach – nie ma anteny satelitarnej, chce włączyć system alarmowy – ten zniknął, zamierza posłuchać radia, ale z powodu braku systemu nagłaśniającego z jego głośników nie wydobywają się żadne dźwięki. Co teraz…?

Wydawałoby się, że wszystkie wspomniane powyżej czynności, człowiek wykonuje wręcz automatycznie – bez głębszego zastanowienia. Są to po prostu błahostki dnia powszedniego. Pewnego dnia, sprzęty elektroniczne jednak znikają, a wtedy pojawia się wielki problem. Człowiek nie ma pojęcia, co ze sobą zrobić. Okazuje się, że jego egzystencja opierała się głównie na korzystaniu z różnego typu nowinek technicznych. Co dalej…?

Nasi przodkowie świetnie radzili sobie bez systemów elektronicznych. Zamiast popularnej dziś nawigacji GPS – korzystali z tradycyjnej mapy, aby dotrzeć do celu. Zamiast popularnej dziś automatyki bram – sami otwierali swoje bramy wjazdowe. Zamiast popularnej dziś telewizji satelitarnej – wybierali rozmowę z sąsiadem. Jak więc się chce, to się potrafi.

Czy człowiek XXI wieku nie rozleniwił się za bardzo? W końcu wszystkie ważniejsze zadania za niego wykonują systemy elektroniczne. Co więc robi człowiek? Jego praca jest „niezwykle ciężka” – otóż człowiek WŁĄCZA cały ten sprzęt…

Czy naprawdę chcemy tego, żeby elektronika zastąpiła prawdziwe, żywe osoby? Często słyszy się, że trzeba iść z duchem czasu, ale czy to koniecznie musi oznaczać, że mamy zapominać o naszych korzeniach? Nikt z nas przecież, tak naprawdę nie chce zostać zdominowany przez tę całą elektronikę. A co się stanie z człowiekiem, kiedy systemy elektroniczne okażą się od niego lepsze, na przykład pod względem wydajności? Teraz nikt się nad tym nie zastanawia, ale kto wie, może właśnie powinniśmy zacząć to robić…

Dodaj komentarz